W poprzednim numerze z desperacją modliliśmy się o świeże pomysły na gry i wygląda na to, że ktoś nas wreszcie wysłuchał. Wznieście świątynię, dmijcie w fanfary, bo wydarzył się cud: z Bochum objawił nam się Gothic, czy przyniesie growemu światu zbawienie?

Jest jak widać! Żeby wybrać czar, trzeba przekręcić “menu” tak, żeby odpowiedni efekt był z przodu.

Zdecydowanie najczęściej używanym słowem podczas prezentacji Gothica było “Oczywiście!”. Tom Putzki, projektant poziomów i szef marketingu nowej firmy z Zagłębia Ruhry nazwanej Piranha Bytes był w swoim żywiole. Z psotnym uśmieszkiem na ustach skutecznie blokował wszelkie próby redaktorów starających znaleźć się wady w pierwszej wersji alfa Gothica. “Da się rzucać pochodniami?” “Oczywiście!”, “Czy strzały pozostaną wbite w te drzwi?” “Oczywiście!”, “Mogę podpalić tę skrzynię?” “Oczywiście!”. Kilka kombinacji klawiszy później pochodnie leciały pięknym łukiem, pobliskie drzwi były najeżone strzałami, a skrzynia doszczętnie spłonęła. Naszym redaktorom opadły szczęki. Od kiedy można tak po prostu biegać po trójwymiarowym świecie bez ograniczeń, jak w prawdziwym życiu?

Zostałeś zauważony przez Trolla i trzy Gobliny. Te małe bestie zostaną zaraz przerzucone przez przepaść by zaatakować od tyłu.

Arcywrogowie (w oryginale mamy tu grę słów: “Erz-Feinde” to dosłownie "Ruda-Wrogowie", ale przeczytane razem oznacza Arcywrogów - przyp. tłum.)

Gothic jest prawdziwą grą RPG, przy czym należy do dość rzadko jak dotąd wykorzystywanego przez twórców gatunku gier z silnikiem 3D. Historia to mieszanka klasycznych schematów fantasy z mrożącą krew w żyłach przygodą Snake’a Plisskena z filmu “Ucieczka z Nowego Jorku”: Królestwo ludzi musi opierać się atakom hord Orków, produkcja broni jest więc priorytetem. Niezbędną do tego rudę dostarcza ogromna kolonia więzienna, której nie pilnuje nawet jeden strażnik. Powód: magiczna bariera otacza całe więzienie, żywe istoty mogą swobodnie wejść do środka, ale są wtedy uwięzione na wieczność. Tylko w przypadku gdy więźniowie dostarczą wystarczającą ilość rudy, dostają niezbędne do życia jedzenie z zewnętrznego świata. W więzieniu panuje więc anarchia. Część skazańców przejęła kontrolę nad całym handlem rudą i pławi się w luksusach. Dla reszty pozostają tylko marne okruszki, powstaje więc grupa oporu starająca się uprzykrzyć życie magnatom, w międzyczasie pracując nad planem ucieczki. Razem z buntownikami odłączyła się grupa wyznawców świątyni sekty, duchowa wspólnota szykująca się na koniec świata. Balans sił pod barierą jest w miarę stabilny, ale wtedy do więzienia trafiasz ty.

Te jaszczuropodobne potwory nie mają szans ze współpracującą trójką postaci. Czy nikt im nie powiedział?

Dostajesz to, na co zasługujesz

Nie wiedząc dlaczego trafiłeś do kolonii karnej, jesteś zmuszony postawić pierwsze kroki w nieprzyjaznym środowisku wywołującym w tobie tylko jedną żądzę: wydostać się stąd jak najszybciej! Jesteś nikim, nie masz wyposażenia ani umiejętności. Pierwszy z sześciu rozdziałów Gothica będzie swego rodzaju samouczkiem, w którym zapoznasz się ze wszystkimi ugrupowaniami obecnymi w tym nowym świecie. Dopiero wtedy będziesz mógł zdecydować czy twoja postać powinna zostać wojownikiem, magiem, złodziejem czy Psionikiem, kapłanem, którego zdolności magiczne rozwijają się pod wpływem narkotyków. Rozwój postaci nie jest typowo dla tego gatunku oparty na liczbach. Zdobyłeś miecz? Świetnie, ale na początku będziesz nim orał jak farmer pługiem. Wraz z nauką walki bronią białą będziesz zauważał coraz płynniejsze animacje bohatera. Piranha Bytes opiera Gothica w pełni na doznaniach wzrokowych, od razu widzisz każdą poprawę umiejętności postaci. Niewykształcony mag potrafi swoją kulą ognia podpalić co najwyżej gałązkę, podczas gdy ekspert doszczętnie spali cały las.

W Gothicu możesz zaatakować i obrabować dosłownie każdego, oczywiście pod warunkiem, że nie dasz się przy tym zabić.

Przewidywane wymagania: P200, 16 MB RAM
Technologia: DirectDraw, Direct3D, DirectSound, CD-Audio
Multiplayer: 4 osoby - LAN
Język: niemiecki
Producent: Piranha Bytes
Data wydania: połowa 1999

Połączeni duchem

To co tyczy się umiejętności, tyczy się także wszystkich istot żywych w wirtualnym świecie. Ludzie i potwory wiodą tu własne życia, ty interesujesz ich tylko gdy jesteś w pobliżu. Jesli na przykład obrabujesz lidera jakiejś grupy, wszyscy jej członkowie rzucą się na ciebie. Jeśli wbijesz komuś nóż w plecy niezauważony, dalej będziesz mógł spokojnie rozmawiać z jego kolegami. Każda z 200 postaci niezależnych w grze będzie miała pamięć i będzie się zachowywała adekwatnie do niej. W Gothicu mamy do czynienia z pełnym systemem społecznym, nawet niektóre z około 15 rodzajów potworów są w stanie współpracować. Jeśli zobaczy cię Troll po drugiej stronie przepaści, zawoła do siebie Gobliny i przerzuci je przez przeszkodę. Fascynujące! Wszystkie walki rozgrywają się w czasie rzeczywistym i dzięki perspektywie rodem z Tomb Raidera można łatwo zorientować się w akcji. Kamera dostosowuje się automatycznie, a całą grę można opanować przy użyciu zaledwie dziesięciu klawiszy. Pad również się nada. Bochumczycy myślą także nad trybem wieloosobowym. Jejciu, nie możemy się doczekać kolejnej wersji!